Zestaw produktowy od Bielenda

Dzień dobry wszystkim :)
Dziś przychodzę do Was z fantastycznym zestawem, który otrzymałam od Bielenda. W zestawie znajdują się 4 pełnowartościowe produkty do twarzy. Ostatnio dodawałam prezent na Instagramie z krótkim opisem, a dziś chciałabym Wam coś więcej opowiedzieć na temat tych naturalnych kosmetyków.


✔️ Manuka Honey Nutri Elixir to linia, która zawiera pochodzący z Nowej Zelandii - Miód Manuka oraz Mleczko Pszczele. Zestaw tych dwóch kosmetyków poprawia kondycję i jakość skóry oraz wygładza ją i wspomaga regenerację.

✔️ Black Sugar Detox to linia oparta na połączeniu cukru i węgla. Receptury produktów bazują na cukrze trzcinowym oraz aktywnym węglu. Zestaw kosmetyków zapewnia oczyszczenie skóry z toksyn, detoks oraz głębokie nawilżenie.


4 kosmetyki naturalne i ogromna radość :) Idealny zestaw na letnie dni i nie tylko :) Ja już wypróbowałam, a TY ???? :)

Pierwszym produktem jaki chciałam Wam przedstawić jest Serum do twarzy odżywczo-nawilżający z serii Manuka Honey Nutri Elixir. Krem jest do stosowania na dzień i na noc, jego pojemność to 30g.


Samo opakowanie już kojarzy mi się z zawartością miodu, który wręcz uwielbiam i mogłabym jeść każdego dnia. Serum o innowacyjnej formule odżywczej w nawilżającym żelu poprawia jakość delikatnej i zarazem suchej oraz wrażliwej cery. Formuła kosmetyku jest oparta o unikatowy, już wcześniej wspomniany, MIÓD MANUKA, który zapewnia suchej cerze optymalne nawilżenie. Wspomaga również w jej regeneracji i odżywieniu. Z bliska można zauważyć, ze serum się mieni niczym drobinki złota ! Ten kosmetyk bardzo dobrze poprawia wygląd i kondycję skóry. Zmiękcza naskórek, dzięki czemu skóra jest idealnie gładka i miękka. Wyrównuje koloryt twarzy i dodaje promiennego blasku. Twarz wygląda na lekko "muśniętą" słońcem :) Miód Manuka zawiera witaminy, minerały oraz kwasy organiczne, dzięki czemu ma bogate właściwości odżywcze i nawilżające. Kolejnym atutem jest, że łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia skóry. Natomiast zawarte w serum mleczko pszczele posiada witaminy z grupy B oraz witaminę C, co znacznie poprawia jakość skóry oraz zmniejsza jej wrażliwość na czynniki zewnętrze.
Po 5 krotnym użytku mogę stwierdzić, że serum sprawdza mi się w 100% !

Drugim produktem z tej samej serii jest krem odżywczo-nawilżający również na dzień i na noc, który stosuję regularnie razem z serum. Pojemność tego cudownego kremu to 50 ml. 


Odżywczo-nawilżający krem poprawia jakość delikatnej i suchej cery. Formuła kremu jest oparta o unikatowy Miód Manuka, co zapewnia suchej, odwodnionej cerze optymalne nawilżenie, wspomaga jej regenerację oraz odżywienie. Eliminuje uczucie napięcia i pieczenia skóry, poprawia jej koloryt oraz sprawia, że cera jest miękka i gładka oraz ma promienny blask przez cały dzień.
Przy stosowaniu obu produktów moja cera stała się idealnie gładka, miękka i nawilżona w dotyku, a przede wszystkim ma "ten" blask promienny ! 

Drugim zestawem jaki otrzymałam jest nieco inna seria, mianowicie detoksykująco-nawilżająca. Którą użyłam zaledwie 3 razy, ale równie dobrze się sprawdza na mojej buzi. 
Pierwszym produktem z serii Black Sugar Detox jest nawilżający żel micelarny do mycia twarzy. jego pojemność jest dość spora, bo ma aż 200 ml. 


Żel micelarny do mycia twarzy można stosować codziennie, lecz ja jestem bardzo przyzwyczajona do toników, więc żelu używam jak mam "dłuższą" chwilę z łazience. Jego konsystencja jest delikatna, starannie i skutecznie oczyszcza buzie oraz odświeża trudną i wymagającą cerę mieszaną i tłustą. Ja osobiście mam cerę mieszaną, więc pod tym względem sprawdza się wręcz idealnie ! Formuła detoksykującego i nawilżającego żelu oparta jest na innowacyjnym połączeniu WĘGLA Z CUKREM, dzięki czemu błyskawicznie usuwa nadmiar sebum z buzi, odblokowuje pory i oczyszcza skórę z toksyn. Idealny żel, który zapewnia cerze mieszanej i tłustej wszystko, co jest potrzebne na etapie oczyszczania i odtłuszczania. Najważniejsze dla mnie jest to, że MATUJE buzię, a zarazem ją nawilża i redukuje powstawanie wyprysków. 
Cukier trzcinowy posiada silne właściwości oczyszczające i antybakteryjne, zawiera liczne minerały i pierwiastki takie jak: żelazo, wapń, fosfor, potas czy też magnez. Delikatnie złuszcza martwy naskórek, odblokowuje i oczyszcza pory, regeneruje, koi i łagodzi podrażnienia. Nadaje skórze równomierny, zdrowy koloryt i blask.
AKTYWNY WĘGIEL dzięki silnym właściwościom absorbującym posiada zdolność głębokiego oczyszczania skóry.  Działa jak magnes: przyciąga i wchłania toksyny, martwy naskórek, nadmiar sebum oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni oraz głębszych warstw skóry. Skutecznie oczyszcza zablokowane pory, wyrównuje koloryt skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków.

Drugim produktem z tej samej serii jest pianka do mycia twarzy o pojemności 175 ml, której jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Z opinii innych użytkowników jest kolejnym bardzo dobrym produktem detoksykująco-nawilżającym. 


Innowacyjna pianka do mycia twarzy delikatnie ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża trudną i wymagającą cerę mieszaną i tłustą. Niezwykła formuła kosmetyku oparta na laboratoryjnym połączeniu CUKRU i WĘGLA, błyskawicznie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum, odblokowuje pory, oczyszcza skórę z toksyn. Zapewnia cerze wszystko, czego potrzebuje na etapie oczyszczania, nawilża, odtłuszcza, matuje, redukuje powstawanie wyprysków, koi, chroni skórę przed podrażnieniami,  doskonale przygotuje cerę do dalszej pielęgnacji.

Podsumowując: ja jestem bardzo zadowolona z każdego produktu od Bielenda. Kosmetyki są naturalne, a to w dzisiejszych czasach dla mnie jest najważniejsze :)


Jak chodzi o produkcję produktów to poniżej krótka informacja od firmy:
Wszystkie kosmetyki od momentu pomysłu do finalnego produktu powstają w siedzibie firmy w Krakowie. W Centrum Badań Bielenda, zespół kreatywnych technologów i kosmetologów w oparciu o obowiązujące trendy opracowuje coraz doskonalsze receptury. Dbamy o to, żeby nasze kosmetyki charakteryzowały się najwyższą jakością – były skuteczne, wydajne i bezpieczne, dlatego nasze produkty poddawane są rygorystycznym badaniom i testom laboratoryjnym.
Dział Kontroli Jakości zapewnia dokładną analizę i kontrolę na każdym etapie powstawania produktu, a Dział Mikrobiologii, nadzoruje czystość mikrobiologiczną każdej partii produkcyjnej.




Życzę wszystkim pięknego słonecznego weekendu oraz udanego DNIA DZIECKA :)

Komentarze

  1. Jeszcze nie miałam okazji przetestować, ale może się skuszę? Kosmetyki z naturalnym składek są jednak u mnie ważne. Wiele mnie uczula.
    Kasia | mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te bardzo polecam. Znam osoby, które też wyszukują kosmetyków, które ich nie uczulą i Bielenda jest dla nich ok, więc warto wypróbować ;)

      Usuń
  2. uwielbiam Bielendę! Sama z wielką przyjemnością przetestowałabym od nich kosmetyki! <3
    www.paniblondynka.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tą markę! Jak dla mnie jest świetna :) Nie znam tych kosmetyków ale kilka z nich bardzo mnie zainteresowało 😊 Pozdrawiam cieplutko 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te są fantastyczne jak chodzi o porę letnią :) Polecam ! :*

      Usuń
  4. O! Tej linii nie znam! Zainteresowałaś mnie. Bardzo lubię produkty od Bielendy. Zawsze się u mnie sprawdzają. Koniecznie muszę przyjęć się tej serii bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ją w szczególności na lato ! Efekty zaskakują :)

      Usuń
  5. Ostatnio z Bielendy zakupiłam peeling malinowy - jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo ! Malinowego peelingu nie miałam, ale uwielbiam maliny, więc na pewno będzie super :)

      Usuń
  6. Bielendę osobiście uwielbiam! Nie testowałam tej serii, skuszę się na pewno na tę piankę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie 4 produkty polecam na porę letnią :) ale pianka jest super !

      Usuń
  7. Nie znam tych linii z marki Bielenda, choć lubię ich kosmetyki. Kosmetyki na bazie miodu biją rekordy popularności, a do tego fantastycznie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadzam się, zapach miodu w kosmetykach to coś fantastycznego :)

      Usuń
  8. Bielenda to jedna z moich ukochanych firm kosmetycznych :) zawsze znajdę tam jakąś perełkę dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny mają wygląd i to już zachęca do kupna :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ! Przy zakupie zawsze zwracam uwagę na wygląd, a potem interesuję się całą resztą :D

      Usuń
  10. Lubię produkty tej firmy, choć nie mogę ich za długo używać, chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też co jakiś czas zmieniam produkty, żeby skóra się nie przyzwyczaiła za bardzo ;)

      Usuń
  11. Znana marka i piękna paczka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna paczka! Aż bym sie sama na nią skusiła :)
    Pozdrawiam!
    http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/2019/06/prawdziwi-podroznicy-to-tylko-ci-co.html?m=1#more

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo sympatyczna przesyłka, ciekawe te nowości :) jeszcze nie znam tych produktów. Jestem ciekawa tej pianki do mycia, jest do mojej tłustej skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka jest rewelacyjna ! Gorąco ją polecam. Ja też mam cerę mieszaną, bardziej tłustą i sprawdza się w 100% :)

      Usuń
  14. Super, nie słyszałam o tych produktach a wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kosmetyki Bielenda :) Fajna zawartość pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam kosmetyki Bielenda. Markę od zawsze obdarzam wielkim zaufaniem, bezpieczne i skuteczne formuły :)
    Całe pudełeczko z wielką chęcią poddałabym własnym testom.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Tesli chodzi o kosmetyki naturalne to jestem jak najbardziej za :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię kosmetyki tej marki, na pewno wypróbuje tego serum!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty