Tatar z kaparami

Na słoneczną sobotę przygotowałam dla Was coś specjalnego :)

Kolejnym daniem, z książki Ani Lewandowskiej, który przyrządziłam jest tatar. Tatar w nieco innej odsłonie niż taki standardowy. Wołowina nie została zmielona, lecz pokrojona przeze mnie na drobne kawałeczki jak widać z resztą na zdjęciu. Do wołowiny standardowo trzeba było dodać cebulkę i żółtko jaja.

 I tu Was zaskoczę, bo kolejnym składnikiem są kapary wraz ze szczypiorkiem, które zostały również pokrojone na mini kawałeczki. 

Całość dokładnie wymieszana. Na koniec dodałam przyprawy, takie jak sól i pieprz. Oliwa i ocen balsamiczny również znalazły się w misce :)

Mi osobiście bardzo smakowało, choć jakoś specjalnie nie przepadam za tatarem, choć to połączenie jest niezwykle smakowite. 

Zdanie z książki "..krojony własnoręcznie tatar ma zupełnie inny smak niż zmielony.."  to w 100% prawda.

Zróbcie a sami się o tym przekonacie :)

Życzę wszystkim słonecznej i smakowitej soboty :)

Poniżej zdjęcia ukazujące przepyszny tatar z kaparami  💜

*Zdjęcia są mojego autorstwa