Fresh Juice od Bielenda
Cześć.
Dawno mnie tu nie było, ale to przez to, że znowu mam nadmiar obowiązków i doba jest zdecydowanie za krótka ! Pogoda cały czas dopisuje, więc mamy się z czego cieszyć :)
U mnie dużo się dzieje.. ale to dobrze :)
Weekend w Trójmieście zaowocował nowymi zdjęciami z cudowną Gosią i Iwonką, które możecie oglądać już na moim maxmodels oraz nainstagramie. Z każdym dniem, będę tam wrzucała coś nowego :) Następnie miałam okazję być na fantastycznym pokazie mody nowej marki N42 Atelier w Warszawie, więc z tej uroczystości również na dniach zdjęcia ukażą się na moim facebooku, więc gorąco wszystkich zachęcam do oglądania fantastycznej kolekcji ubrań :)
22 lipca w końcu spełniłam jedno ze swoich malutkich marzeń, ale o tym napiszę później :):)
W ten weekend szykuje się mini imprezka, więc zapowiada się bardzo miły weekend :) Następnie na początku sierpnia szykuje nam się wypad z grupką znajomych do Łeby, więc imprezka za imprezką.. no ale taki urok wakacji ! :)
13 sierpnia lecę zwiedzać kolejną część Włoch, już przedostatnią, której jeszcze nie miałam okazji odwiedzić, więc czekajcie na cudowną i kolorową relację na blogu tuż po moim powrocie :)
Dziś przychodzę do Was z cudowną linią idealną na lato od Bielenda. Linia ta oczyszcza i pielęgnuje twarz. Jest z bioaktywną wodą cytrusową oraz z sokami z owoców takich jak: pomarańcz, limonka czy też ananas. Linia owocowa jest przeznaczona do wszystkich rodzajów cer, co jest wielkim plusem :)
Odkąd zaczęłam próbować nowej letniej linii kosmetyków od Bielenda zakochałam się w detoksykującym płynie micelarnym z limonką. Zapach jest przecudowny, z resztą tak samo piękny jak pozostałych kosmetyków :) Dodatkowym atutem jest kwas salicylowy, który usuwa nadmiar bakterii z naszej buzi. Płyn micelarny jest również do kupienia w dwóch pojemnościach. 500 ml - do użytku domowego :D oraz 100 ml - na wyjazd :) Ja osobiście zawszę wolę zabierać mniejsze pojemności do walizki, bo przecież i tak przywiozę resztę, a nawet jak zostanie malutko w buteleczce, to nie będzie mi szkoda go wyrzucić :)
Jakie jest działanie płynu detoksykującego ?
Szybko i skutecznie usunie makijaż z naszej twarzy, oczu czy też ust. Jednocześnie oczyszcza i odświeża skórę, dodatkowo ją matuje, normalizuje oraz detoksykuje :) Cudowny płyn micelarny, którego jestem szczęśliwą posiadaczką, chroni skórę przez wszystkimi zanieczyszczeniami, daje nam uczucie czystości, odświeżenia i komfortu przez cały dzień.
Skuteczność płynu micelarnego możemy zawdzięczać składnikom, które zostały zastosowane przy produkcji, m.in.:
Bioaktywna woda cytrusowa
Wykazuje ona działanie antyoksydacyjne oraz wspiera witalność skóry.
Sok z limonki
Nasza cudowna limonka normalizuje skórę, zmniejsza również wydzielanie się sebum na buzi oraz działa antybakteryjnie.
Kwas salicylowy
Najbardziej skuteczny kwas do detoksykacji jak i do łagodzenia różnego rodzaju podrażnień.
Micela
Idealnie usuwam makijaż z twarzy, ust i oczu, usuwa również sebum i wszelkie zanieczyszczenia, które są w powietrzu.
Jak chodzi o stosowanie płynu, to używam go rano i wieczorem każdego dnia za pomocą wacika :)
Następnym kosmetykiem o przepięknym ananasowym zapachu jest żel micelarny do mycia twarzy, którego zadaniem jest rozświetlenie buzi :) Żel zawiera również kwas laktobionowy, który regeneruje naszą cerę. Produkt jest przeznaczony głównie dla osób, które mają szarą cerę, pozbawioną blasku. Osobiście używam go 2/3 razy w tygodniu, żeby moja buzia miała jeszcze bardziej promienny wygląd.
Działanie żelu gwarantuje formuła, która łączy w sobie niezwykle skuteczne składniki aktywne oraz substancje myjące, takie jak: wcześniej wspomniana bioaktywna woda cytrusowa oraz niezawodne micele, dodatkowo sok z ananasa, który skutecznie usuwa lub też redukuje przebarwienia powstałe w wyniku np. promieni słonecznych oraz nadaje skórze promienny wygląd, no i oczywiście kwas laktobionowy, który dodatkowo wspomaga proces odnowy naskórka.
Idealny na lato, delikatny w swojej strukturze i przede wszystkim nie podrażni nam skóry po opalaniu. Rozprowadzamy żel na wilgotnej skórze twarzy (wcześniej musimy nasza buzie ochlapać wodą), delikatnie rozmasowujemy żel i po chwili spłukać trzeba całą buzię letnią wodą. Ja zazwyczaj osuszam buzie ręcznikiem papierowym, ponieważ jest on delikatniejszy od standardowych ręczników :)
Ostatnim produktem z owocowych kosmetyków jest nawilżająca hydro-esencja do pielęgnacji twarz z pomarańczą. Kosmetyk ten wskazany jest przede wszystkim do cery normalnej i suchej, ale również wrażliwej. Osoby, które mają cerę tłustą, raczej nawilżenie nie jest im aż tak bardzo potrzebne, ale oczywiście raz na jakiś czas mogą użyć tego produktu, nawet ze względu na sam zapach ! :) Pomarańcze kojarzą mi się z drzewami we Włoszech, na których rosną duże pomarańcze, niczym widok na widokówkach z wakacji :)
Hydro-formuła dzięki efektowi "water splash" zapewnia skórze natychmiastowe orzeźwienie, idealne na opaloną buzię. Esencja pomaga utrzymać idealny poziom nawilżenia skóry, działa antyoksydacyjnie, wygładza skórę oraz chroni ją przed zanieczyszczeniami, w tym również przed wszystkimi metalami ciężkimi. Dużym atutem produktu jest to, że wchłanianie w skórę jest bardzo bardzo szybkie i produkt nie obciąża naszej skóry, co jest bardzo dużą zaletą.
Efektem stosowania produktu jest optymalnie nawilżona i odświeżona skóra, w dotyku jest gładka niczym z PhotoShopa :D oraz buzia po zastosowaniu kosmetyku nie klei się ani nie czujemy jakiejkolwiek nieprzyjemnej ciężkości. Jak chodzi o stosowanie to najlepiej kilka kropelek wmasować rano i wieczorem z buzię, dekolt oraz szyję.
Wyselekcjonowane aktywne składniki takie jak:
- bioaktywna woda cytrusowa
- sok z pomarańczy, który tonizuje i nawilża skórę, wspomaga redukcję przebarwień oraz zmarszczek i działa antybakteryjnie
- kwas hialuronowy (najlepsze co może być w kosmetykach !!!), odpowiada za nawilżenie skóry, wpływa bardzo dobrze na procesy regeneracji naskórka oraz wzmacnia i wygładza buzię :)
Co sądzicie o sezonowych kosmetykach?
Ja uwielbiam próbować wszystko co nowe, co ma piękny zapach no i opakowanie ! Opakowanie kosmetyków jest na tyle ważne dla mnie, że musi być po prostu ładne, gdyż patrzę na nie kilka razy w ciągu dnia :) Te akurat bardzo mi się podobają, kojarzą mi się z morzem, latem, ciepłymi dniami no i te owoce egzotyczne... :) hehe
Jestem zakochana w tej serii !
Dajcie znać w komentarzach czy ktoś z Was próbował tych kosmetyków i ewentualnie jak się one u Was sprawdziły :)
Życzę cudownego tygodnia i weekendu !
Słyszałam o tej serii, ale sama jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, w szczególności na lato :)
UsuńJakie piękne letnie zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOd dwóch tygodni używam i jestem bardzo zadowolona. Póki co płyn micelarny mam 500ml :)
OdpowiedzUsuńJa również, na lato sprawdza mi się rewelacyjnie :)
UsuńBArdzo fajna i godna uwagi wydaję się być ta seria :)
OdpowiedzUsuńI taka jest! Polecam :)
UsuńChyba sobie kupię ten płyn, poszukam przy najbliższej wizycie w drogerii.
OdpowiedzUsuńJest na prawdę super :)
UsuńMoja Kobieta używa, super :)
OdpowiedzUsuńDobrze wybrała :) :)
UsuńRaczej nie dla mnie ale polece w domu :-)
OdpowiedzUsuńDlaczego nie dla Ciebie? Warto wypróbować :) :)
UsuńUwielbiam kosmetyki z Bielendy. Zawsze sprostają moim oczekiwaniom. Ta seria jest dla mnie nowością, aczkolwiek wczoraj kupiłam tę dużą butelkę płynu micelarnego. Użyłam go raz.Nie podrażnił mnie. Na razie było ok. 🙂
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej przekonuje się do Bielendy. Z każdym nowym kosmetykiem jestem coraz bardziej zachwycona :)
UsuńUwielbiam Bielendę, szczególnie ich pistacjowy balsam oraz olejek do kąpieli ajćććć cudowne <3
OdpowiedzUsuńTych specyfików jeszcze nie używałam, ale wszystko przede mną :)
Udanego urlopu, też mamy w sierpniu :)
buziaki :*
Daria
https://style-of-secret.blogspot.com/
Oooo postacjowy balsam będę musiała zakupić i wypróbować, bo jeszcze nie miałam okazji go mieć, ale sam zapach na pewno jest cudowny!
UsuńDziękuję :)
Mnie ta seria trochę rozczarowała. Micel i żel do mycia okazały się bardzo przeciętne ;/
OdpowiedzUsuńKażda skóra jest inna :) mi idealnie podpasowaly :)
UsuńSłyszałam o tych kosmetykach, ale nie miałam jeszcze okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńTo warto wypróbować w okresie letnim kochana :) Szczerze polecam!
UsuńWidzę, że masz świetne wakacje :) tak trzymać, a seria kosmetyków wydaje się całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńOj tak, wakacyjny okres w tym roku na prawdę jest dla mnie udany :)
UsuńOj tak, polecam wypróbować :) ja jestem mega zadowolona z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż ta seria będzie w Rossmannie:)
OdpowiedzUsuńJuż jest ! :)
Usuń