Górna część garderoby - bluzki :)

Witam wszystkich moich czytelników :)

Ostatnio, będąc na zakupach, spotkałam się z tyloma określeniami na górną część garderoby, że byłam w szoku ! Dla mnie bluzka to bluzka i ewentualnie różni się długością rękawów oraz dekoltem. Bluzka dla mnie to inaczej T-shirt, czyli najprościej bluzka z krótkim rękawkiem, zazwyczaj dopasowana do sylwetki, choć teraz modniejsze są luźniejsze fasony, tzw. oversize :)

Podczas zakupów dowiedziałam się od jednej ekspedientki (dość dobrze zaznajomiona z ubraniami i ich historią, no i lubiła porozmawiać xD), że słowo bluzka wywodzi się od męskiej koszuli i że jest używana do różnych strojów od XVIII wieku :) Szczerze mówiąc, myślałam, że znacznie wcześniej znano bluzkę, ale teraz stwierdzam, że we wszystkich starych filmach królują gorsety z obszernymi spódnicami lub suknie. Bluzki zaczęto nosić ze spódnicami oraz pod marynarkę. Ja uwielbiam na co dzień luźny styl i z chęcią noszę jeansy, bluzkę, choćby zwykłą białą lub czarną, i do tego fajną marynarkę lub ramoneskę. 

Odkrywając ostatnio super sklep z ciuchami MyBaze zauważyłam różnicę, o której wspominała mi wyżej wymieniona ekspedientka. Mianowicie każda tzw. bluzka ma swoją konkretną nazwę, typu top czy koszula. Bluzka to obszerne jedno słowo, do którego zaliczamy prawie wszystkie rodzaje górnej garderoby :) Jest kilkanaście konkretnych nazw na bluzki, mianowicie: 

- top, czyli bluzka bez rękawów

- T-shirt, tj. bluzka z krótkim rękawkiem, dopasowana

- koszula, czyli męska lub damska z długim rękawem i kołnierzykiem

- koszulka w tzw. serek, czyli dekolt w kształcie litery V

- koszule militarne, czyli z krótkim rękawem męskie 

- bluzka bez rękawków, czyli na ramiączkach

- tuniki, czyli dłuższe, najczęściej za pupę, bluzki

- polo, czyli elegancki T-shirt z kołnierzykiem

- golf lub półgolf

- podkoszulek, czyli bluzka na grubszych ramiączkach, noszona najczęściej pod jakąś drugą górną część garderoby

I tak można jeszcze trochę wymieniać i opisywać, ale zapewne każdy z Was wie co i jak :D

Dla mnie po prostu było zdziwieniem, że to wszystko najogólniej mówiąc to bluzka damska lub męska :D

Poniżej przedstawię Wam mini kolaż zdjęć z różnymi rodzajami bluzek:) Zdjęcia przedstawiać będą moje ulubione fasony bluzeczek, więc koniecznie muszę zapamiętać poprawne nazwy na nie, żeby następnym razem nie spojrzeć się na ekspedientkę jak na słodkiego ufoludka z kosmosu :)

Uwielbiam ubrania i stylizację, dlatego też zastanawiam się nad własną marką ubrań. Co sądzicie? Czy jest zainteresowanie nieco innymi, oryginalnymi modelami? Czy może wszyscy biegną na wyprzedaże do sieciówek i nie jest ważne, że pół miasta będzie chodziło tak samo ubrane. Napiszcie co Wy o tym sądzicie i czy Wy wolicie kupić coś oryginalnego czy bardziej kręcą Was zakupy w sieciówkach.

A Wy spotkaliście się kiedyś, że ekspedientka zaczęła Wam opowiadać na temat historii danego ubrania ? A może zaciekawiła Was jakąś ciekawostką, o której nie wiedzieliście ? Dajcie znać w komentarzu :)

Życzę wszystkim cudownego końca tygodnia i słonecznego weekendu !