Karnawałowy szał od Bielenda :)

Witam Was w 2020 roku !

 Jak już wiecie z ostatniego postu, dużo się u mnie działo przed Sylwestrem, a z Nowym 2020 Rokiem jeszcze więcej się dzieje każdego dnia !

Sylwester, Nowy Rok i jeden dzień dłużej spędziłam w Warszawie w super towarzystwie :) Totalne odreagowanie ostatnich miesięcy, balety do rana - to było to, czego brakowało mi ! Totalnego chillu. 

Powrót do domu i kolacja noworoczna z mamą, później miasto z przyjaciółką i znowu zabawa do rana. Weekend również na mieście w gronie fantastycznych przyjaciół. Wszystko możecie śledzić na bieżąco na moim instagramie, gdzie mnóstwo nowości się pojawia :)

Tydzień będzie typowym odpoczynkiem, relaksem u kosmetyczki i dniem w Douglasie. Otrzymałam również zaproszenie na wielkie otwarcie nowego studia w moim mieście, ale o tym wkrótce, w szczegółowym poście wraz z fotorelacją. :) W weekend wyruszam do Warszawy. Może pojawi się również jakaś sesja zdjęciowa, ale to się zobaczy. Na pewno w przyszłym tygodniu zapowiada mi się jedna sesja, bardzo urozmaicona, gdzie ponownie stanę przed znakomitym fotografem :) Czekajcie więc na efekty WOW ! :)

Dziś przychodzę z nieco karnawałowym postem, dotyczącym makijażu. Kilka tygodni wcześniej miałam okazje wypróbować dwa znakomite produkty od Bielenda stworzone do make-up. Brązowa mgiełka 3 w 1 Terracota i różowa mgiełka PINK 3 w 1 to multifunkcyjne produkty w formie opalizującej mgiełki, która posiada 3 właściwości, mianowicie:

1.  Jest bazą pod makijaż, czyli tzw. PRIMEREM, efekt to delikatny i subtelny blask.
2.  Rozświetlacz HIGHLIGHTER - spryskać na gotowy makijaż, daje efekt rozświetlenia.
3.  MOISTURIZER, który wspomaga nawilżenie i zatrzymanie migracji wody z naskórka. 

Technologia mikro-dyfuzji pokrywa skórę drobną perłową warstwą mgiełki, która wizualnie poprawia koloryt cery oraz uatrakcyjnia makijaż. Lekka formuła, szybko schnąca. Można również stosować na włosy jak i całe ciało w celu rozświetlenia :)

Skład produktu: Aqua (Water), Glycerin, Trehalose, Mica, Panthenol, Biosaccharide Gum-4, Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hyaluronic Acid, Sodium Lactate, Lactic Acid, Polysorbate 20, Magnesium Aluminum Silicate, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Hydroxycitronellal, CI 77891, CI 77491.

Jak dla mnie produkty są rewelacyjne ! 

Brązowa mgiełka od różowej różni się minimalnie kolorytem. Brązowa krótko mówiąc brązuje cerę i wygląda buzia jakby była "muśnięta słońcem", natomiast różowa mgiełka daje efekt "baby doll". Obie są godne polecenia !

Produkty te i inne znajdziecie na stronie Bielendy w zakładce twarz. Serdecznie zapraszam !

Dodatkowo jeśli nie wiecie co kupić babci z okazji JEJ święta, to polecam zajrzyjcie na stronę, gdzie możecie kupić również zestawy prezentowe, które na pewno spełnią oczekiwania nie jednej babci :) Oczywiście, żeby dziadek nie był gorszy, to dla Niego również znajdzie się przepiękny zestaw kosmetyczny od polskiej firmy kosmetycznej. 

* Wszystkie zdjęcia zostały wykonane przeze mnie, więc zapraszam do współpracy foto, kontakt m.in. przez IG. Proszę o nie rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody. Dziękuję.

 

A wy lubicie firmę Bielenda? 

Odkąd używam ich produktów, to jestem w nich zakochana ! 

Dajcie znać w komentarzach :)

Życzę pięknego tygodnia !